Moje modele tworzę na zupełnie typowym laptopie, używając trzech darmowych programów:
Jednak do budowy każdego modelu - z kartonu, drewna, plastiku - potrzebna jest także motywacja. Waściwie jest najważniejsza, dlatego zacznę właśnie od niej:
Budowanie modelu komputerowego przypomina budowę tradycyjnego modelu od podstaw. Oczywiście, o wiele łatwiej pracuje się w takim "wirtualnym" materiale. Można w nim uzyskać nieosiągalną gdzie indziej precyzję. (Patrz omówienie wad i zalet modelarstwa komputerowego).
Tym niemniej, obydwie z tych metod wymagają tych samych kluczowych cech modelarza: cierpliwości i dokładności w odwzorowaniu szczegołów.
Myślę że modele komputerowe są kolejną odmianą modelarstwa redukcyjnego. W szczególności chciałbym nimi zainteresować "tradycyjnych" modelarzy, którzy tworzyli do tej pory modele do sklejania z prefabrykowanych zestawów.
W Internecie można znaleźć trochę ciekawych miejsc z komputerowymi modelami samolotów. W poszukiwaniu inspiracji możesz zerknąć na:
Nic specjalnego - do budowy mojego modelu P-40B (700 tysięcy ścian) używałem standardowego "biurowego" laptopa:
Elementy PC: | ||
32-bit, dwa rdzenie, 2GHz, z obsługą SSE2 | 64-bit, cztery rdzenie | |
2GB | 8GB | |
1280x768px | 1920x1080px | |
każdy, z obsługą OpenGL (jak np. Intel Graphics) | Radeon lub GeForce (preferowana jest GeForce) |
Zwróć uwagę że w tej tabeli nie ma nic o wymaganym miejscu na dysku twardym. Przyczyna jest prosta: wszystkie trzy programy są relatywnie małe. (W tym momencie - kwiecień 2015 - pełna instalacja Blendera zajmuje 270 MB dysku. GIMP i Inkscape wymagają podobnej przestrzeni).
Obecnie używam nowego laptopa "ze średniej półki":
Blender jest podstawowym narzędziem, używanym do formowania, nakładania tekstur, pozowania, i renderowania ostatecznego obrazu. Możesz go pobrać z http://www.blender.org. W porównaniu ze swoimi komercyjnymi odpowiednikami - 3DMax i Maya - Blender używa stosunkowo malo pamięci RAM i przestrzeni na dysku. Blender nie ma także żadnych zewnętrznych referencji. Jeżeli się uprzeć, to nawet nie potrzebuje instalatora pod Windows (choć taki jest dostępny). Wystarczy rozpakować jego pliki do jakiegoś folderu i uruchamiać go z tego miejsca. W ten sposób możesz mieć na komputerze kilka różnych wersji Blendera jednocześnie (w różnych folderach)
Inkscape jest programem do rysunków wektorowych. Używam go do tworzenia wszystkich "geometrycznych" tekstur: mapy nierówności nitów i szczelin poszycia, oznaczeń przynależności państwowej, numerów taktycznych, itp. Wszystkie one są tworzone i zapisywane w plikach Inkscape (*.svg). Aktualna wersja takiego obrazu jest dodatkowo eksportowana jako obraz rastrowy (*.png), i używana jako tekstura w Blenderze. Zazwyczaj używam obydwu programów równolegle: kiedy Inkscape napisuje umieszczony na dysku plik PNG, przeładowję (Reload) ten obraz w Blenderze.
Możesz ten program pobrać z http://www.inkscape.org. Wersje Inkscape, których używałem: od 0.44 do 0.48. (Nie rozumiem, dlaczego autorzy nadają kolejnym wydaniom programu tak niskie numery wersji. Program wydaje się całkiem kompletny.)
GIMP do przygotowania wszystkich pozostałych tekstur, i do przetwarzania wszelkich obrazów rastrowych. (Na przykład - kamuflaż, lub brud i ślady zużycia, gromadzące się na powierzchni samolotu). GIMP jest jednym ze starszych programów GPL, i jednym z bardziej popularnych. Jego funkcjonalność jest zbliżona do funkcjonalności Photoshopa.
Możesz pobrać ten program z http://www.gimp.org. Wersje GIMP, których używałem: od 2.3 do 2.8
Jak każde kompleksowe oprogramownie do modelowania, "malowania" i animacji w 3D, Blender jest bardzo złożonym programem. Proponuję, abyś pobrał jeden z darmowych modeli z tego portalu, a potem podręcznik, który napisałem:
Na początek przećwicz rozdział 3 z tej książki ("Wprowadzenie do Blendera"). Zapoznaj się z interfejsem użytkownika, a potem "pobaw" się trochę pobranym modelem, aby opanowac zasady nawigacji w przestrzeni sceny Blendera. Następnie przećwicz podstawowe operacje na obiektach: przesuwanie, obracanie i zmianę skali. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w oficjalnym podręczniku Blendera i licznych filmach z "samouczkami" (m.in. publikowanymi na takch portalach jak Blender Guru czy Blender Cookie). Osobiście zachęcam jednak do skorzystania z książki - to chyba najgrubsza publikacja o Blenderze i\lub modelarstwie na świecie!