Opublikowałem właśnie drugi z jego czterech tomów: "Modelowanie". Pokazuję w nim, jak zbudować komputerowy model samolotu. Publikacja liczy 683 strony i 1170 ilustracji. To książka bezpłatna (na licencji CC).
Programy się zmieniają, zebrałem także nowe doświadczenia, i po pięciu latach wracam do pracy nad nową edycją poradnika 'Wirtualne modelarstwo". Opublikowałem właśnie pierwszy z jego czterech tomów: "Przygotowania". Pokazuję w nim, jak przygotować rysunki referencyjne niezbędne do stworzenia modelu samolotu. Publikacja liczy 278 stron i 408 ilustracji. To książka bezpłatna (na licencji CC).
W związku z ukazaniem się Blendera 2.8 zacząłem adapatcję wystawianych na tej stronie materiałów do nowej wersji oprogramowania. (Zaszły w nim duże zmiany). Jako pierwsze uaktualniłem "Programowanie dodatków do Blendera". Pokazuję w nim, jak stworzyć profesjonalne środowisko do tworzenia rozszerzeń Blendera (w języku Python), na przykładzie prostej wtyczki. Publikacja liczy 163 stron i około 330 ilustracji. To książka bezpłatna (na licencji CC).
Silniki są już zamontowane we wszystkich wersjach SBD. Nadal jednak pozostała masa szczegółów do odtworzenia. W tym blogu (w języku angielskim) raportuję postępy tej pracy.
Obydwie wersje silnika R-1820 "Cyclone" dla mojego modelu SBD są już gotowe! Więcej szczegółów znajdziesz w tym blogu (w języku angielskim) na którym raportuję postępy tej pracy.
Model SBD-5 także otrzymał kamuflaż, oraz efekty zwietrzenia/zużycia. Stworzyłem także podwozie, wraz ze wszystkimi szczegółami. Więcej szczegółów znajdziesz w tym blogu (w języku angielskim) na którym raportuję postępy tej pracy.
Projekt miał półroczną przerwę, ale teraz dalej go kontynuuję. Model jest już pomalowany, dodałem także efekty zwietrzenia/zużycia. Więcej szczegółów znajdziesz w tym blogu (w języku angielskim) na którym raportuję co dwa tygodnie postępy tej pracy.
Kontynuuję pracę nad modelem SBD Dauntless (we wszystkich wersjach). Uformowałem (i wielokrotnie sprawdziłem) wszystkie główne zespoły tego samolotu. Wykonałem także ich rozwinięcia w przestrzeni UV. Więcej szczegółów znajdziesz w tym blogu (w języku angielskim) na którym raportuję co tydzień postępy tej pracy. (To taki dodatek do "Wirtualnego modelarstwa" - można tu obejrzeć, jak stosuję opisane w tym przewodniku metody do kolejnego samolotu.)
Od połowy 2015 roku pracuję nad nowym modelem. To SBD Dauntless. Założyłem blog (w języku angielskim) na którym raportuję co tydzień postępy tej pracy. To taki dodatek do "Wirtualnego modelarstwa" - można tu obejrzeć, jak stosuje opisane w tym przewodniku metody do kolejnego samolotu. Początki okazały sie trudniejsze niż przypuszczałem, bo musiałem opracowac od podstaw plany tej maszyny! Zajęło mi to blisko dwa miesiące;
Stworzyłem
stronę na Facebook dla tego portalu. Będę tam umieszczał informacje o uaktualnieniach oraz skróty wpisów z mojego blogu. U góry artykułów z tego portalu możesz teraz znaleźć przyciski "Lubię to" i "Udostępnij";
W ciągu ostatniego miesiąca przejrzałem i uaktualniłem wiele stron tego portalu (niektóre zawierały informacje sprzed kilku lat). Zmodyfikowałem także sposób jego wyświetlania - teraz jest bardziej przyjazny dla urzadzeń mobilnych.
Opublikowałem dziś kompletne wydanie poradnika, opisujące Blender 2.7. Osiągnąłem w ten sposób zamierzony cel: książka jest dostępna w trzech popularnych formatach (PDF, MOBI, EPUB), a metody przetwarzania manuskryptu - zautomatyzowane i przygotowane do "podążania" za rozwojem oprogramowania, które opisuje. Przypuszczam że kolejne wydanie przygotuję za kilkanaście miesięcy, gdy pojawi się Blender 2.8.
Kompletna książka zawierająca wszystkie cztery tomy ukaże się w marcu 2015.
Ostatni tom (IV) pojawi się w lutym 2015 (nie doszacowałem ilości pracy związanej z publikają tomu III).
Ich zawartość jest uaktualniona dla Blendera 2.7. Pozostałe dwa tomy (III i IV) pojawią się do końca tego roku.
1310 stron, ponad 4000 ilustracji
W ten sposób mamy ukończoną całość drugiej edycji książki, w postaci czterech kolejnych wyciągów (tomów) opisujących cały proces tworzenia modelu.
Kompletna książka (1310 stron) - wkrótce.
To "efekt uboczny" pracy nad ostatnią częścią drugiego wydania
Wirtualnego modelarstwa.
Jednocześnie musiałem przesunąć datę jego ukończenia na wrzesień 2013. (Co prawda książka w "surowej" postaci będzie ukończona w czerwcu, ale
potemu podlega rewizji przy okazji tłumaczenia na angielski, a to potrwa dodatkowe dwa miesiące).
W ten sposób mamy już gotowe 75% drugiej edycji książki, w postaci trzech kolejnych wyciągów opisujących proces tworzenia modelu:
- przygotowanie rysunków referencyjnych (
Wyciąg I);
- modelowanie (
Wyciąg II);
- "malowanie", czyli materiały i tekstury (dla Cycles -
Wyciąg III);
Wyciągi II i III to duże książki, można się z nich nauczyć Blendera od podstaw do uczciwego poziomu średniozaawansowanego...
W związku z nieliniowym rozwojem Blenera materiały są nie po kolei. Obecnie to:
przygotowanie rysunków referencyjnych (
Wyciąg I) oraz materiałów i tekstur (dla Cycles -
Wyciąg III).
Rozpocząłem "oswajanie" Blendera 2.5 od przepisania skryptów pod nowe API.
Przy okazji wypracowałem wygodne środowisko programisty dla Blendera, wykorzystujące popularne IDE Eclipse.
Produktem ubocznym tych doświadczeń jest książka (a właściwie broszura - 134 strony, ok. 300 ilustracji)
Ostatecznie udało mi się zakończyć pisanie książki "Wirtualne modelarstwo". Uczy "od zera",
krok po kroku, jak zbudować model pokazany na okładce. Liczy 1112 stron i 3600 ilustracji.
Sądzę, że zainteresuje nie tylko modelarzy, ale wszystkich tych, którzy chcą się nauczyć Blendera,
a przy okazji także GIMP i Inkscape. Ta publikacja jest tak jak programy, o których pisze: bezpłatna!
Nadal pracuję nad książką. Przy okazji udpstępniłem do pobrania "efekt uboczny"
tego procesu,
w postaci pliku z modelem pilota. Możesz go zaimportować i wstawić do kabiny swojego modelu.
Książka "urosła" o kolejny, bardzo rozbudowany rozdział - o teksturach. Osiągnęła 844 str i 2400 ilustracji.
Mówiąc szczerze, nie doceniłem rozmiaru tematu tekstur - razem z krótkim rozdziałem o materiałach i kompozycji sceny
zajmuje tyle samo, co opis formowania modelu.
"Wirtualne modelarstwo" już w tej chwili osiągnęło liczbę stron i ilustracji
jaką spodziewałem się po wersji 1.0. Ale co tam! To wolna publikacja elektroniczna, żaden wydawca nie drepce z niecierpliwością
i nie marudzi o przekroczeniu zakontraktowanej liczby arkuszy. Najważniejsze, że utrzymuję treść na właściwym (jak sądzę)
poziomie. Do napisania pozostało mi jeszcze modelowanie szczegółów i "automatyzacja" ruchomych części modelu.
Zakończyłem testy wtyczki tekstur Blendera, która bezpośrednio nakłada na model zawartość plików SVG.
Książka "urosła" o kolejny rozdział - o materiałach i kompozycji sceny. Osiągnęła 590 str i 1700 ilustracji.
Zaczynam pisać rozdział o teksturach! Przewidywane ukończenie - w lutym 2010.
Od marca do sierpnia 2008 szlifowałem wtyczkę to tekstur wektorowych -
svgtex.
Odłożyłem ją "na półkę", by potem w użyć w odpowiednim miejscu książki o e-modelarstwie, którą zacząłem pisać.
Pisanie zajęło mi więcej czasu, niż się spodziewałem, ale po ponad roku zdecydowałem się przedstawić, w formie sowistej
"zapowiedzi", to, co już miałem: 530 stron, 1300 ilustracji. Przy okazji dodałem polską wersję tego serwisu.
Książka na razie jest "dociągnięta" do końca formowania podstawowego kształtu samolotu. Przede mną jeszcze dużo pracy, stąd określam ją jako "wersję 0.5" (ukończona będzie
miała wersję "1.0"). Póki co - piszę kolejny rozdział!
Początkowo ten serwis istniał pod zupełnie innym, prywatnym adresem.
Zrobiłem to trochę eksperymentalnie, chociażby po to, by sprawdzić jak się sprawują w praktyce
strony zapisane w *.xml, i czy wyglądają prawidłowo na wszystkich możliwych przeglądarkach.
Oryginalnie strony były wyłącznie w języku angielskim.